Opis forum
Król Rhobar do produkcji nowej broni potrzebował rudy. Przestępcy i zbiegowie zajmowali się niecnymi procederami i wielu więźniów uciekło z kopalń. Przede wszystkim w mieście Khorinis, głównym dostawcą rudy, który był bardzo ważny, więc król musiał go objąć nadzorem. Bowiem w kopalniach Khorinis więźniowie wydobywali szczególny, rzadki rodzaj rudy.
Magiczną rudę. Ruda ta, właściwie przetopiona, tworzy niezniszczalne, ostre i twarde ostrze, któremu nie oprze się żadna zbroja. Przed każdą bitwą panuje spokój. Czas pokoju. Rodzaj pokoju, którego doświadczasz przed huraganem. Przez krótką chwilę, czas zdaje się stać w miejscu. Powietrze schodzi na ziemię jak gęsta, przytłaczająca zasłona dymu.
I wtedy... Wyjący głos przerwał ciszę, a orkowie przeszli przez ziemię jak tornado, gotowi zmiażdżyć wszystko, co stanie na ich drodze. Strzały żołnierzy doszły do celu raniąc ogromne cielska śmierdzących bestii, ale było to dla nich niczym atak uciążliwych moskitów, nic nie znaczący bez wyraźnego oporu. Wojna przeciwko orkom zabrała wiele ofiar, cenę za to musieli zapłacić więźniowie królestwa. W dniach, w których każdy mężczyzna winny zbrodni, nie ważne jakiej i jak często popełnianej, był zsyłany do kolonii górniczej w dolinie Khorinis, by wydobywać rudę dla królewskiego arsenału. Ogień w hutach palił się dniami i nocami, a z kuźni dobiegały odgłosy ciągłego uderzania młotem o kowadło. Ogromny piec, w którym przetapiano rudę, wytwarzał potworne gorąco. Więźniowie pracowali przez całą dobę, wydobywając cenną rudę z nieprzeniknionych brył kruszcu.
Król zwołał 12 najpotężniejszych magów Królestwa: sześciu z kręgu wody i sześciu z kręgu ognia. Rozkazał im wytworzyć magiczną barierę dookoła kolonii w Khorinis, przez którą można będzie wejść z zewnątrz, ale nie można będzie się wydostać! Chłodny, zimowy dzień powoli ustępował miejsca nocy. Ciężkie, czarne chmury przesłaniały zachodzące słońce. Błyskawica rozdarła niebiosa, strumienie magii złączyły się doprowadzając do wielkiej eksplozji. Czarodzieje wyzwolili drzemiącą w kamieniach ogniskujących magię. Bariera została stworzona, ale coś poszło nie tak, była znacznie większa niż planowali to magowie, wskutek czego i oni znaleźli się pod jej kopułą. Moment nieuwagi był tym, czego potrzebowali skazańcy. Gdy tylko bariera pojawiła się nad doliną, wszczęli bunt i wymordowali strażników królewskich, uwięzionych pod barierą wraz z nimi. Każdy, kto próbował przeszkodzić im w opanowywaniu Doliny musiał zginąć! Tylko magowie zostali oszczędzeni, ale nie mogli nic zrobić, nie mogli powstrzymać powstania.
Cała Kolonia znajdowała się teraz w rękach więźniów. Pod przywództwem Gomeza skazańcy opanowali stary zamek i zabili królewskich nadzorców. Tak powstał Stary Obóz i tak oto zbawienie Rhobara stało się jego przekleństwem. Król nie miał wyboru, musiał rozpocząć pertraktacje z pracującymi w kopalniach przestępcami. Był zmuszony napisać list, w którym zaoferował skazańcom wszystko, czego tylko będą chcieli, pod warunkiem, że będą mu dostarczać rudę. Wysłał posłańca na skraj bariery, aby wrzucił list do więźniów znajdujących się pod kopułą. Zrzucane za Barierę listy pozostawały jedynym sposobem komunikacji z Kolonią. Warunki króla zostały zaakceptowane przez skazańców i plan został wprowadzony w życie.
Część więźniów kontynuowała wydobycie dla króla. Raz w miesiącu wysyłali transport zebranej rudy na plac wymiany, znajdujący się na krańcu bariery, gdzie załadowywano go na kolejkę i transportowano poza barierę. W zamian król wysyłał im zgodnie z obietnicą wszystko, czego tylko sobie zażyczyli. Z miesiąca na miesiąc coraz więcej jedzenia i dobrodziejstw pochodzących z całego królestwa trafiało do wnętrza bariery. Czasami nawet wysyłano kobiety, jako wynagrodzenie dla uprzywilejowanych skazańców.
Jednak znaczna część więźniów nie chciała układów z królem i Gomezem. Pod przywództwem Laresa, niezadowoleni założyli własne osiedle w pobliżu innej kopalni rudy i nazwali je Nowym Obozem. W tym samym czasie, między mieszkańcami Starego Obozu zaczęto mówić o dziwnych snach i tajemniczych wizjach. Pod wpływem jednej z takich wizji, więzień o imieniu Y'Berion zebrał grupę skazańców, którzy podzielali jego poglądy i zaprowadził ich na bagna, gdzie założyli trzeci obóz. Tak powstało Bractwo Śniącego. Członkowie sekty znaleźli tajemnicze, bagienne rośliny, które po odpowiednim przetworzeniu można było palić jak tytoń. Okazało się, że bagienne ziele zwiększa częstotliwość i intensywność wizji, a nawet posiada właściwości magiczne. Popularność ziela w całej kolonii rosła, toteż wkrótce obóz na bagnie prowadził intensywną wymianę handlową z pozostałymi obozami. Spośród 12 magów w kolonii, 6 należało do kręgu Ognia, a 6 do kręgu Wody. Magowie Ognia pozostali wierni królowi i osiedlili się w Starym Obozie, by stamtąd wspierać wydobycie i handel rudą. Magowie Wody skoncentrowali swoje wysiłki na próbach przełamania magicznej Bariery. Postanowili udać się do Nowego Obozu, by wykorzystać wydobywaną tam rudę do własnych celów.
Dzisiaj kolejny więzień zostanie wrzucony do doliny i zesłany do kopalni. Ty jesteś tym więźniem. Tylko zwykłym skazańcem, który ma spędzić resztę swego życia uwięziony we wnętrzu magicznej bariery. A przynajmniej tak wszyscy sądzą...
Offline